Slajdowisko z mojej wyprawy w Tatry Wysokie. O kolejce na Łomnicę zapomnijce, jeśli jesteście a) śpiochami b) sknerusami. Bilet jest drogi – 20 Euro natomiast często trzeba go rezerwować wcześniej lub wcześnie rano stanąć w kasie. Dobą alternatywą jest więc Łomnicka Wieża, niższa o 300 metrów, ale za to nie tak często spowita chmurami jak Łomnica. I widać stąd Gerlach.
Ja udałem się tu czerwonym szlakiem widokowym ze Starego Smokowca, zawieszonego praktycznie nad całą Kotliną Spiszu, który wcześniej przecina Velką Studeną Dolinę, jedną z najpotężniejszych w całych Tatrach.
Na koniec, gdy znalazłem się w Tatrzańskiej Łomnicy, czekając na Elektriczkę do Popradu po raz kolejny odwiedziłem moją ulubioną restaurację tuż przy dworcu kolejowym, gdzie podają najlepsze na swiecie Hranolky – nie mylić w frytkami!
Bardzo dobre zdjęcie, skały, góry łączące się z niebem. Trochę jak zdjęcia lotnicze tylko, że z ziemi :)