Oto mój sposób na ekspresowe podniety. Stacjonując w Liptowskim Mikulaszu mamy możliwość najlepszego podjazdu do Demanowskiej Doliny, jednej z najpiękniejszych na Słowacji, którą spływały lodowce ze szczytów Niskich Tatr, uprzednio przebijając się przez wapienne mury skał jurajskich. Wstałem bardzo wcześnie, bo już o 6.00 aby po drodze zaliczyć Wielką Demanowską Jaskinię Swobody. Warto ją obejrzeć, mimo cen. Ale o tym innym razem.
Na wycieczkę po głównej grani największej grupy w całym paśmie wybrałem kierunek na Chopok i Dumbier, prosto z końcowego parkingu u podnóża wyciągów narciarskich. Zimą hulają tutaj narciarze i snowboardziści i jest tłoczno. Latem spokojniej, pustawo, ale skwarno. Zanim skierujemy się czerwonymi znakami na Chopok chwila odpoczynku nad Vrbickim Plesem, polodowcowym oczkiem wodnym sporych rozmiarów, bardzo urokliwie położonym w środku lasu z przebiciem na masywy górskie, które się w nim odbijają. Czilałtują się z Tobą kaczki i tradycyjnie żebrają o kanapki, które mam na trasę. Zapomnij mała!
Podejście pod Chopok bez użycia wyciągu jest dosyć męczące. Pokonujemy prawie 1000 metrów różnicy, ale odciski rekompensuje na bank widok i satysfakcja z systematycznego zbliżania się ku chmurom. Niestety im bliżej czubka, tym więcej ludzi plus weekendowych turystów w japonkach. Dlatego na skalistym zwieńczeniu Chopoka (2023 m) zabawiłem krótko. Świetny widok na 360 stopni skusił mnie do zrobienia panoramy z ręki i szybciutko uciekliśmy na mało uczęszczany a piękny, graniowy szlak przez Deresze na Polanę (1889 m). Z Polany odbijamy na kolor żółty. Słońce powoli zbliżało się ku szczytom, więc musieliśmy szybko oszacować czas przejścia wierzchowiną i czas zejścia kotłem. Zaryzykowaliśmy górą i się opłaciło.
Co prawda schodząc w kierunku Demanowskiej Doliny praktycznie biegliśmy już w obawie przed ucieczką ostatniego autobusu, to widoki o zachodzie słońca na masyw Dumbiera i Chopoka oraz całą Dolinę i przepiękne kotły polodowcowe należały do najpiękniejszych widoków górskich jakie widziałem. Polecam ten żółty szlak! Zobaczcie z resztą sami więcej fot w slajdach:
Dobre informacje, skorzystałem. Z synami przeszedłem przez Polanę , Deresze ,Chopok do Dumbiera, otem zejście do Jasnej korzystając w końcowym odcinku z nartostrady . Zejście krótsze ok. 1 godz.
Niskie Tatry są piękne, polecam , ało ludzi poza Chopokiem i duża różnorodność szlaków. Warto, tylko trochę drogo jak na naszą kieszeń.