Kościółek św. Walentego w Bieruniu przetrwał dwa pożary. Dziś jest jednym z najsłynniejszych świątyń patrona zakochanych. Nowożeńcy w sezonie są tutaj nawet kilka razy w tygodniu.
Mija właśnie 5 lat jak św. Walenty został patronem Bierunia, miasteczka pomiędzy Oświęcimiem a Tychami. Decyzją papieskiej kongregacji i samych mieszkańców patron zakochanych opiekuje się Bieruniem od 13 lutego 2003 roku a na odpust w tzw. „Walentyki”, przyjeżdżają tu pielgrzymi z wielu stron.
A wszystko to dzięki słynnemu bieruńskiemu „Walenciakowi”, drewnianej świątyni z lat 1623 – 1626 – z czasów wojny 30-letniej. Dnia 14 października 1929 roku kościółek został uznany za zabytek, posiada relikwie św. Walentego, których prawdziwość potwierdzona jest dokumentem kościelnym z 1961 roku.
Pomiędzy rokiem 1971 a 1972 w kościele wybuchły dwa pożary. Drugi, groźniejszy powstał w wyniku podpalenia. Zniszczeniu uległ dach i część drewnianych ścian. Kościół znajduje sie obecnie na Szlaku Zabytków Architektury Drewnianej. Co roku szacunkowo bierze w nim ślub około 30-40 par z całej Polski. Nie licząc samych sesji zdjeciowych.
mam pytanie ! Ile on ma metrow wysokosci dlugosci i szerokosci ?
za odp z gory dzieki