Gdy 5 lat temu przygotowywałem projekt ścieżek rowerowych w Zabrzu, śladem dawnych kolei dojazdoych, nasypów i pozostałości po infrastrukturze poprzemysłowej nie byłem jeszcze zapalonym back-countrowcem. Teraz analogicznie wypróbowałem…
Miasteczko, bo nie miasto. Najpiękniejsze, bo całkowicie zachowane i skutecznie schowane w dawnej górniczej dolinie. Schowane przez blokowiskami. Do Bańskiej dostać się łatwo. Zarówno z B.Bystrzycy jak i…
Dziś pojawiłem się na konferencji z kinoteatrze Rialto, by wysłuchać nowinek na temat słynnego „co dalej?”. Quo Vadis Szlaku ty nasz? Quo Vadis nasza turystyczna chlubo? Quo Vadis…