Nie jest prawdą, że Pustynia Błędowska jest pustynią i nie jest prawdą, że jest jedyną pustynią w Polsce…
Miejsce, które chcę wam pokazać również klasyczną pustynią nie jest. Aczkolwiek Pustynia Siedlecka w gminie Janów ma dużo mniej z antropogenizmu, czyli gdy człowiek przykłada się do powstania gigantycznych łach piachu a nie diabeł, któremu przedziurawił się worek z piaskiem nad wieżą kościoła. Mniej, dlatego, że te piaski, wydmy i wyniesienia pochodzą jeszcze z czasów, gdy jurę zalało gigantyczne morze. Następnie po transgresji, w wyniku, której z żyjątek powstały jurajskie ostańce, pozostałe tu piaski z dna tego morza zostały wyniesione i wypchnięte prze napierający na wyżynę lądolód.
Niezwykle się ucieszyłem, gdy to samo, ale dużo bardziej szczegółowo tłumaczyła swoim uczniom nauczycielka geografii, która przyjechała tu w tym samym czasie, co my.
Mamy jeszcze kilka piaskowych obszaró w Polsce. Największe to chyba Słowiński Park Narodowy, wiślane łachy, Kampinos.
Nie wiem, co ja mam z tym piaskiem, wydmami, pustyniami i stepami, że tak mnie pociągają. Śliiicznie :)
Dzięki! I przepraszam że dopiero teraz zauważyłem komentarz. ta strona niestety trochę się zakurza. i chyba tak bedzie :(