Rowerem po Śląsku. Brynek, Boruszowice

Na pn-wsch. od Tarnowskich Gór znajduje się leśny raj. Wzdłuż doliny Stoły kiedyś polowali i wypoczywali przemysłowcy i arystokraci górnośląscy. Dziś to doskonały kierunek np. na wyprawę rowerową.

Wśród zielonych płuc Śląska, czyli lasów w dolinie Małej Panwi znajduje się wyjątkowy fragment usiany malowniczymi wioskami, pałacami, kaplicami i leśniczówkami. Jednocześnie, z racji tego, że położony jest najbliżej mocno zurbanizowanego terenu, często eksplorowany jest z powodu zasobności z jagody, grzyby i inne owoce lasu. To dolina rzeki Stoły, ciągnąca się od Tarnowskich Gór do Tworoga, wzdłuż ruchliwej trasy nr 11 ze Śląska do Poznania.
img_0008

Przed wojną teren ten rozdarty był pomiędzy dwa kraje: Polskę i Prusy. Granicą była wówczas między innymi właśnie rzeka Stoła oraz płynąca nieopodal rzeczka… Graniczna Woda.

Dary lasu na wyciągnięcie ręki

Wycieczkę najlepiej rozpocząć od Pniowca. To malownicza dzielnica Tarnowskich Gór, mająca ponad 500 lat historii, narodziła się we włościach Mikołaja Włodki z zamku w Tarnowicach. Osadę kształtowało okoliczne górnictwo oraz wyrąb lasów dla niego. Stąd w herbie znajdziemy pień z wbitą w niego siekierą. Największą atrakcją Pniowca bez wątpienia jest kompleks stawów rybnych, z których jeden spełnia funckę kąpieliska. Dzielnica ta, to również absolutny hit borówkowo – grzybowy w sierpniu i wrześniu.
Proponuję do Pniowca udać się czarnym szlakiem z Tarnowskich Gór. Dlaczego? Gdy rozpoczniecie wycieczkę i spojrzycie na północ, dosłownie jak na dłoni będziecie mieć całą dolinę Stoły i Małej Panwi. Różnica kilkudziesięciu metrów uświadomi Wam że stoicie na Wyzynie Śląskiej ale dalej już Nizina Śląska.

Wioska rodem z Alzacji i Lotaryngii

Z Pniowca bez dwóch zdań pora ruszyć przez las do Boruszowic. To mała wioska, która leży pomiędzy Stołą a ogromnymi borami. Przed wojną mieścił się tutaj posterunek graniczny, bo dosłownie 500 metrów dalej w obecnej wiosce Hanusek mieszkali już Niemcy. Do Hanuska dojedziecie zrogą krajową nr 11.
Boruszowice to niezwykła miejscowość, w które zatrzymał się czas. Północno – wschodnia część wioski składa się z malowniczych domków, budowanych z pruskiego muru otoczonych ogródkami i zieleńcami. Pomiędzy nimi wiją się wąskie uliczki i wyrastają zabudowania gospodarcze. Również kościółek wybudowano w podobnym stylu. Niektóre budynki żywcem przypominają zabudowania w niemieckich landach czy północno-wschodniej Francji.
Na północnym krańcu wsi znajduje się zabytkowa fabryka papieru z 1894 roku. Majestatyczne ceglane zabudowania schowane są po części w lesie. Czas w Boruszowicach płynie wolno, wioskę upodobały sobie bociany, które bardzo lubią zakładać tu gniazda.

Przepych, polowania i dom jak marzenie…

Z Boruszowic udajemy się wciąż w kierunku zachodnim, wzdłuż rzeki Stoły. Stoła jeszcze przed wojną obfitowała w różne gatunki ryb oraz płazów. Inna nazwa rzeki brzmiała Rybna. Ponadto ciek tworzył liczne zakola i rozlewiska. Tutaj rosły również tjemnicze czarne kurki, rzadki gatunek grzybów. Niestety współczesny stan wody bardzo odbiega od tamtego.

Pałac w Brynkuzzzzzzzzzzzzzzz Po kilkunastu minutach zachodzimy o Brynka. Tutaj znajduje się przepiękna posiadłość, należąca do rodu Henckel von Donnersmarcków a w niej jeden z najpiękniejszych pałaców Górnego Śląska. Pałac powstał w 1908 roku jednak pierwsza budowania dworskie pojawiły się tutaj prawie 100 lat wcześniej. „Panem na włościach” został Hugo II Henckel von Donnersmarck, który zlecił budowę wrocławskiemu architektowi, Karolowi Grosserowi. Nad pałacem pałac, który uzyskał eklektyczy wystrój z elementami barokowymi wznoszą się dwie wieże z cebulowymi hełmami. Po wschodniej stronie rozpościera się mały ogród botaniczny a od strony Boruszowic piękne zabydowania dworskie, dziedziniec, zegarowa wieża ciśnień i oficyna. Zabudowania pałacowe stworzyły prestiż Brynka i dawały zatrudnienie sporej części mieszkańców.
W środku warto spojrzeć na marmurową klatkę schodową, kaplicę Św. Huberta, witraże oraz płaskorzeźby. Przed wojną siedzibę utworzył sobie tutaj Hitlerjugend, rodzinę hrabiowską wypędzono do skromnego domku, który dziś przylega do bramy głównej. Obecnie na terenie pałacu znajduje się elitarne technikum leśne z internatem.

Kilkaset metrów na południowy – wschód znajduje się dworzec kolejowy w Brynku.

2 Comments on “Rowerem po Śląsku. Brynek, Boruszowice

  1. Dodaje do zakładek.A na Wiosnę zorganizuję wycieczkę rowerową w to miejsce polecam do tego filmik na Youtub podróż za jeden bilet pt. Dolina rzeki Stoły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>

Preview: